Co oznaczają króliki w Gnieźnie?

Trakt Królewski w Gnieźnie to główna trasa spacerowa przygotowana specjalnie dla turystów. Dokładnie dla tych, którzy w mieście są po raz pierwszy i nie bardzo wiedzą, od czego zacząć zwiedzanie. Wzdłuż trasy ustawione są makiety miasta, posągi królów czy inne rzeźby. Swoistym przewodnikiem dla dzieci po tym szklaku, są figurki królików.

Dlaczego akurat króliki? Co dokładnie oznaczają one na trasie? Czym jest Trakt Królewski? I co jeszcze warto o tym wiedzieć? Odpowiedzi na wszystkie te i bardzo podobne pytania znajdują się poniżej. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z dalszą częścią naszego artykułu.

Dlaczego akurat króliki?

Pewnie u większości turystów, zwiedzających miasto, pojawia się pytanie, skąd w Gnieźnie, właściwie na każdym kroku, wzięły się króliki. Dlaczego rzeźby na Trakcie Królewskim występują akurat w postaci królików? A odpowiedź, jest w sumie prosta. Słowo „królik” bowiem związany jest z pochodzeniem słowa „król” w języku niemieckim.

Królik w przeszłości oznaczał małego króla. Ciekawe? Najprościej rzecz ujmując, dzisiejsze słowo królik jet niejako odbiciem średniowiecznego niemieckiego wyrażenia Küniklin albo Küniglin. A słowa te po prostu oznaczały królika. Niemcy niegdyś zapożyczyli to słowo z języka łacińskiego (cuniculus).

Jednak pierwsi amatorzy niemczyzny skojarzyli słowo Küniglin z Künik, to oznaczało króla. Uznali więc, że Küniglin to nic innego, jak mały król, a mieszkańcy Niemiec tym właśnie wyrażeniem określają króliki. Patrząc przez pryzmat tego, króliki chyba naprawdę pasują do Gniezna, prawda? Przecież to miasto królów. Mamy nadzieję, że teraz nie będziesz już musiał wpisywać w wyszukiwarkę hasła „króliki Gniezno co oznaczają”.

Jak powstawały króliki w Gnieźnie?

Wizerunki królów oraz królików, które ustawione są w Gnieźnie, wybrał jeszcze w roku 2017 sąd konkursowy. Przewodniczył mu Stanisław Radwański – artysta i rektor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Zwycięskie projekty królików stworzył Maciej Jagodziński – Jagenmeer, a odlała je z brązu pracownia Brązart z Pleszewa. Pierwsze rzeźby królików zaczęły pojawiać się w mieście jeszcze końcówką wiosny 2018 roku.

Jakie są rzeźby królików na Trakcie Królewskim w Gnieźnie?

Wszystkie rzeźby królików w Gnieźnie w mieście ustawione są wzdłuż ścieżki spacerowej Traktu Królewskiego. Są to dokładnie:

• królik Kolejarz – skwer przy ulicy Pocztowej i Chrobrego,
• królik Hokeista – teren parku imienia generała W. Andersa,
• królik Żołnierz Pruski – ulica Sobieskiego,
• królik Powstaniec Wielkopolski – ulica Chrobrego, przy teatrze,
• królik Murarz – ulica Grzybowa, przy ulicy Dąbrówki,
• królik Medyk – ulica świętego Jana, przy szkole podstawowej,
• królik Napoleon – ulica świętego Wojciecha,
• królik Skryba – ulica Franciszkańska,
• królik Woj Piastowski – ulica Łaskiego,
• królik Bogaty Kupiec – dziedziniec 1 LO,
• królik Strażak – aleja Ks. Zientarskiego,
• królik Rajca Miejski – narożnik ulicy świętego Wawrzyńca i ulicy Stromej,
• królik Żużlowiec – na łuku między Zielonym Rynkiem a Placem Piłsudskiego,
• królik Szofer – ulica Rzeźnicka,
• królik Degustator – narożnik Rynku, przy ulicy Chrobrego.

Czym jest Trakt Królewski?

Trakt Królewski w Gnieźnie to trasa spacerowa, długości około 6, 5 kilometrów. Szlak tworzą posągi królów, makiety miasta, tablice informacyjne i rzeźby królików. Wszystko to rozmieszczone jest wzdłuż szlaku. Ideą tego projektu jest połączenie ze sobą wszystkich największych i najciekawszych zabytków oraz atrakcji miasta.

Na trasie więc, oprócz Katedry Gnieźnieńskiej, występują na przykład muzea, kościoły, Stare Miasto czy kamienice. Trasa ma podkreślać miejsce miasta Gniezno w naszej polskiej historii i sylwetki pierwszych królów Polski.

Całość szlaku spina postać królika-przewodnika. Ten ma zachęcać, między innymi dzieci, do odwiedzania trasy. Królik pojawia się w różnych miejscach na szlaku i „opowiada historie” związane z miastem. Warto pobrać na telefon aplikację Królika GOń. Ta mobilna aplikacja przeprowadzi nas po całym szlaku i również opowie historię miasta. Zdobywanie kolejnych miejsc, wiąże się z gonieniem aplikacyjnego króliczka.